Recenzja Tone-Deaf SXSW: Zbyt wiele komedii kwaśnych Robert Patrick Home Invasion Flick

Podczas gdy Tone-Deaf oferuje mnóstwo wspaniałych chwil, film ostatecznie cierpi z powodu obfitości absurdu.

Recenzja Tone-Deaf SXSW: Zbyt wiele komedii kwaśnych Robert Patrick Home Invasion Flick

Komediowy thriller Tone-głuchy miał swoją światową premierę w tym miesiącu na SXSW i odszedłem z mieszanymi uczuciami. Wyreżyserowany przez Richarda Batesa Jr. film miał duży potencjał. Bates Jr. wcześniej wyrobił sobie markę dzięki filmom takim jak Wycięcie oraz Ogień śmieci , a wschodzący filmowiec prawdopodobnie przyniesie nam w nadchodzących latach o wiele więcej interesujących i wyjątkowych filmów. Chwila Tone-głuchy ma wiele niezapomnianych chwil, jednak można śmiało powiedzieć, że nie zostanie przez wielu uznana za najlepszą pracę Bates Jr.

W Tone-głuchy , tysiącletnia oliwka (Amanda Crew, Nawiedzenie w Connecticut ) postanawia wziąć urlop dla siebie, wynajmując weekendowy pobyt w wiejskiej posiadłości, z dala od kłopotów życia w mieście. Niestety, nie zdaje sobie sprawy, że owdowiały właściciel domu Harvey ( Robert Patryk ) cierpi na demencję, która powoduje psychozę morderczą. Zdeterminowany, aby zobaczyć, jak to jest kogoś zabić, Harvey wynajmuje swoją posiadłość Olive z planami wkradnięcia się później w celu dokonania obliczonego morderstwa. Jednak do tego momentu Harvey zdobywa trochę praktyki.

W różnych scenach filmu przeplatają się momenty, w których Harvey rozbija czwartą ścianę, wpatrując się bezpośrednio w kamerę. Za każdym razem, gdy to robi, Harvey staje się trochę polityczny z jadowitymi tyradami na temat milenialsów i tego, jak ktoś, kto reprezentuje ich wszystkich, jak Olive, zasługuje na to, co zamierza dać. Ponieważ dialog jest tak zabawny, te sceny okazują się skuteczne. Znakomita gra Patricka sprawia również, że postać jest groźna, pomimo komediowych żartów, które w tych scenach może wypowiadać na temat dzisiejszej młodzieży. Te chwile również nie umniejszają historii, ponieważ te myśli wydają się być uzasadnione tym, co dzieje się w głowie bohatera Harveya.

Zanim Olivie dowiaduje się o złowieszczych planach Harveya, film zaczyna się rozpadać. Nawet w obliczu nadciągającego niebezpieczeństwa, a nawet doznania bolesnych obrażeń, żadna z postaci nie wydaje się traktować tej sytuacji bardzo poważnie. Jako widz możesz nie dbać o to, czy Olive lub inne potencjalne ofiary żyją, czy umierają, biorąc pod uwagę, że same postacie też nie dbają o to. To wszystko wydaje się bardzo meta, podobnie jak Harvey zwrócił się do kamery, gdy wygłaszał swoje wcześniejsze monologi. Co dziwne, chociaż to dziwnie miało sens dla Harveya, a nawet dodało do filmu w pozytywny sposób, posiadanie tylu innych postaci, które przełamały czwartą ścianę, było absolutną przesadą. Pozostawia bardzo mało miejsca na jakikolwiek rzeczywisty suspens lub uczucie strachu, ponieważ całkowicie usuwa wszelkie zawieszenie niewiary dla widza.

Choć film nie jest pozbawiony wad, wciąż jest o nim mnóstwo Tone-głuchy aby widzowie mogli je docenić. Ray Santiago i Ray Wise byli przezabawni w swoich ograniczonych rolach, a monolog tego ostatniego stanowił najlepszą część filmu. Inne aspekty, takie jak aktorstwo i zdjęcia, również są na najwyższym poziomie i można śmiało powiedzieć, że film nie przypomina niczego, co kiedykolwiek widziałeś. Po prostu czuje, że ostatecznie film po prostu nie do końca wykorzystuje swój pełny potencjał. Niektóre rzeczy działają całkiem dobrze, podczas gdy inne w ogóle nie działają, i prawdopodobnie na końcu wywoła to mieszane uczucia. Obejrzyj go przez kilka śmiechów, ale nie oczekuj perfekcji. Możesz obejrzeć film, gdy Tone-głuchy jest zwolniony przez Filmy o Sabanie w ograniczonych kinach 23 sierpnia 2019 r.